Ważną argumentację w sporach z bankami stanowią wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej TSUE). 14 marca 2019 r. TSUE wydał istotny wyrok dla „Frankowiczów” który dotyczy umowy kredytu zawartej na Węgrzech (sprawa C-118/17). Coraz większa ilość spraw trafia również do Sądu Najwyższego, którego orzeczenia mogą mieć istotny wpływ na orzecznictwo sądów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych. Poniżej przedstawiamy omówienie orzeczeń, które zostały wydane w ostatnim czasie.
Argumenty w sporach z bankami przedstawialiśmy już we wpisie z września 2018 r., z którym możesz zapoznać się tutaj. Odnośnie możliwości podjęcia kroków prawnych wobec banków przez osoby, które posiadają kredyt indeksowany lub denominowany do franka szwajcarskiego pisaliśmy z kolei więcej tutaj.
Regulacje dotyczące klauzul niedozwolonych obowiązujące w Polsce wynikają z treści dyrektywy rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (nazywanej dalej „Dyrektywą”). W związku z powyższym, sądy państw członkowskich mogą zadawać TSUE tzw. pytania prejudycjalne, które mają na celu wyjaśnienie pewnych wątpliwości w zakresie stosowania przepisów wynikających m.in. z Dyrektywy.
W ostatnim czasie TSUE wydał następujące wyroki, które mogą mieć znaczenie dla „Frankowiczów” w sporach z bankami:
- wyrok Trybunału z dnia 14 marca 2019 r. w sprawie C-118/17 (całą treść znajdziesz tutaj);
- wyrok Trybunału z dnia 26 marca 2019 r. w sprawach połączonych C-70/17 i C-179/17 (całą treść znajdziesz tutaj).
Odnośnie Sądu Najwyższego (dalej SN), należy wskazać na następujące wyroki:
- wyrok sądu Najwyższego z dnia 24 października 2018 r., sygn. akt II CSK 632/17, uchylający wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi (całą treść znajdziesz tutaj);
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2019 r., sygn. akt II CSK 19/18, uchylający wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie (całą treść znajdziesz tutaj);
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., sygn. akt III CSK 159/17 (więcej informacji na temat wyroku znajdziesz tutaj).
Spis treści
- 1 Wyrok TSUE C-118/17 – nieważność umowy zawierającej klauzule niedozwolone
- 2 TSUE C-70/17 i 179/17 – niemożliwość dowolnego uzupełniania „luk” w umowie
- 3 Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 października 2018 r. – II CSK 632/17
- 4 Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2019 r. – II CSK 19/18
- 5 Podsumowanie
Wyrok TSUE C-118/17 – nieważność umowy zawierającej klauzule niedozwolone
Wskazany wyrok TSUE zawiera argumentację mającą znaczenie w dochodzeniu od banku roszczeń opartych na uznaniu, że umowa kredytu była od początku nieważna. Nieważność umowy powoduje natomiast, że bank nie miał żadnych podstaw do pobierania od kredytobiorcy rat kapitałowych, rat odsetkowych oraz ewentualnie innych świadczeń wynikających z umowy (np. ubezpieczenia niskiego wkładu własnego).
Sprawa toczyła się w związku z wnioskiem złożonym w ramach sporu toczącego się pomiędzy kredytobiorcą a bankiem w przedmiocie utrzymywanego nieuczciwego warunku umownego, zgodnie z którym kurs wymiany w momencie uwolnienia pożyczki wyrażonej w walucie obcej jest oparty na kursie zakupu stosowanym przez bank, podczas gdy kurs wymiany stosowany w momencie jej spłaty oparty jest na kursie sprzedaży.
Kredytobiorca zawarł w 2007 r. umowę pożyczki wyrażonej we franku szwajcarskim (CHF), natomiast pożyczka miała być udostępniona w forintach. Wypłata miała nastąpić przy zastosowaniu kursu wymiany franka na forinta opartego na kursie kupna stosowanym przez bank. Pożyczka miała być natomiast spłacana w forintach, po przeliczeniu po kursie sprzedaży stosowanym przez bank. Wskazaną umowę można więc porównać z umową kredytu denominowanego do franka szwajcarskiego.
TSUE odniósł się do artykułu 3 ust. 1 Dyrektywy, który wskazuje, że warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy, praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta.
Odnośnie braku indywidualnych negocjacji, to praktyka pokazuje, że co do zasady banki przy zawieraniu umowy stosowały przygotowane przez siebie wzorce, w związku z czym trudno jest uznać, aby umowa kredytowa była indywidualnie negocjowana.
Odnośnie pozostałych warunków, to wskazać należy, że zapisy w umowach „kredytów frankowych” dawały bankom możliwość samodzielnego kształtowania kursów waluty CHF, co z kolei się przekładało na możliwość kształtowania długu początkowego kredytobiorcy (salda kredytu), a w dalszej kolejności poszczególnych rat kredytu. Jest to oczywiście pewne uproszczenie i argumentacja w tym zakresie jest dużo bardziej obszerna ale jest to jeden z istotniejszych argumentów przemawiających za niedozwolonym charakterem zapisów indeksacyjnych lub klauzul przeliczeniowych.
TSUE w pkt 50 omawianego wyroku odwołał się do treści Dyrektywy i wskazał, że państwa członkowskie stanowią, iż nieuczciwe warunki znajdujące się w umowach zawieranych przez przedsiębiorców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta na warunkach określonych w ich przepisach krajowych i że umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.
W sprawach frankowych jest więc bardzo istotną kwestią zbadanie, czy brak klauzul indeksacyjnych lub przeliczeniowych pozwala na dalsze obowiązywanie umowy, czy też umowa taka powinna być uznana za nieważną. Na etapie kierowania sprawy na drogę postępowania sądowego, te wątpliwości można w pewnym stopniu rozwiązać poprzez formułowanie różnych roszczeń, niemniej jest to sprawa problematyczna i sądy do niej różnie podchodzą.
TSUE w omawianym wyroku wskazał, że z jednej strony Dyrektywa ma na celu przywrócenie równowagi pomiędzy stronami, jednak w rozpatrywanej sprawie wskazał, że klauzula ryzyka walutowego określa główny cel umowy. W takim przypadku utrzymanie umowy nie wydaje się zatem możliwe z prawnego punktu widzenia, co jednak powinien ocenić sąd odsyłający (pkt 52 wyroku).
Powołany wyrok TSUE wskazuje więc wyraźnie na możliwość uznania za nieważną umowę pożyczki denominowanej do waluty obcej. Stanowi to istotny argument w sporach z bankami twierdzącymi, że tak istotny stosunek zobowiązaniowy jakim jest umowa kredytu, nie może być uznany za nieważny tylko w oparciu o potwierdzenie przez sąd abuzywności np. klauzul przeliczeniowych. Często można się również spotkać z argumentacją, która wskazuje, że potwierdzenie abuzywności określonych klauzul nie prowadzi do nieważności całej umowy, a tylko niewiążącego charakteru określonych części zapisów. Argumentacja taka jest jednak nie trafna, ponieważ niewiążący charakter tak istotnych zapisów jak np. klauzula indeksacyjna powoduje, że umowa kredytu od dnia jej zawarcia (moment badania abuzywności) nie mogła być wykonywana, co z kolei prowadzi do wniosku, że jest nieważna.
TSUE C-70/17 i 179/17 – niemożliwość dowolnego uzupełniania „luk” w umowie
Sprawy rozpatrywane przez TSUE dotyczyły kredytów hipotecznych zawartych przez kredytobiorców w Hiszpanii. Były to kredyty w EURO, nie dochodziło więc do indeksowania lub denominowania kredytów do innych walut.
Umowy kredytowe zostały wypowiedzenie przez banki, a sprawy dotyczyły uznania za niedozwolone warunków umownych przewidujących natychmiastową wymagalność spłaty kredytu hipotecznego i ewentualnego częściowego utrzymania w mocy poprzez usunięcie elementów przesądzających o jego nieuczciwym charakterze. TSUE badał również możliwość prowadzenia dalej postępowania egzekucyjnego poprzez uzupełnienie „luk” w umowie powstałych w wyniku stosowanie klauzul niedozwolonych.
Sprawa nie dotyczy więc bezpośrednie kredytów indeksowanych lub denominowanych, ale stanowi bardzo istotny argument w sporach z niektórymi bankami, które twierdzą, że klauzule niedozwolone można dzielić na części abuzywne i nieabuzywne, ewentualnie, że „luki” w umowach można dość swobodnie uzupełniać odnosząc się np. do kursu średniego Narodowego Banku Polskiego.
W pkt 53 wyroku, TSUE wskazał, że zgodnie z orzecznictwem Trybunału w przypadku stwierdzenia przez sąd krajowy nieważności nieuczciwego warunku zawartego w umowie zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w taki sposób, że niezgodny z tym przepisem jest przepis prawa krajowego dający sądowi krajowemu możliwość uzupełnienia tej umowy poprzez zmianą treści owego warunku. Następnie, w pkt 54 wyroku TSUE wskazuje, że gdyby (…) sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, to takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie to przyczyniłoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców poprzez zwykły brak stosowania takich rzeczonych warunków, wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców (…).
Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 października 2018 r. – II CSK 632/17
Sprawa dotyczyła umowy o kredyt hipoteczny na kwotę 187.576,36 złotych, który miał być indeksowany do franka szwajcarskiego.
Wysokość zobowiązania była ustalana jako równowartość wymaganej spłaty wyrażonej w CHF – po jej przeliczeniu według kursu sprzedaży walut, ujętego w „bankowej tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych” do CHF obowiązującego w dniu spłaty.
W przedmiotowej sprawie Sąd Apelacyjny w Łodzi potwierdził niedozwolony charakter klauzuli indeksacji inicjalnej oraz przeliczeniowej poszczególnych rat, jednocześnie uznał, że nie daje to podstaw do zasądzenia żądanych kwot.
Sąd Najwyższy przyznał rację kredytobiorcom, że konsekwencją stwierdzenia abuzywności klauzuli umownej spełniającej wymagania powołanego przepisu jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia, połączona z przewidzianą w art. 3851 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie. SN jednocześnie zwraca uwagę na orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 2015 r., II CSK 768/14, w którym przedstawiano możliwość uzupełniania umowy przepisami dyspozytywnymi, jednoznacznie wskazał, że skład rozpatrujący sprawę o sygn. akt II CSK 632/17 opowiada się za wyjątkowym jedynie odwoływaniem się do takich zabiegów (…) mając na uwadze, że konstrukcja zastosowana w art. 3851-2 k.c. stanowi implementację do krajowego systemu prawnego dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U. L 095, z dnia 21 kwietnia 1993 r.) i ma realizować zadanie sankcyjne, zniechęcając profesjonalnych kontrahentów zawierających umowy z konsumentami od wprowadzania do nich tego rodzaju postanowień .
W świetle powołanych powyżej wyroków TSUE, jak również pozostałego, licznego orzecznictwa TSUE w zakresie klauzul niedozwolonych, uznać należy, że stanowisko Sądu Najwyższego przedstawione powyżej jest jak najbardziej spójne z orzecznictwem TSUE oraz spełnia wymogi pro unijnego interpretowania prawa, z uwzględnieniem szczególnej ochrony konsumentów, z jednoczesnym zachowaniem odstraszającej funkcji klauzul niedozwolonych wobec przedsiębiorców.
Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2019 r. – II CSK 19/18
Sprawa dotyczyła umowy kredytu hipotecznego zawartego przez kredytobiorców z pozwanym bankiem w dniu 23 kwietnia 2008 r. Umowa została zawarta na kwotę 141.928,69 złotych, która miała być nominowana do CHF, zgodnie z kursem kupna CHF obowiązującym w banku. Kredyt miał być spłacany w 480 równych ratach kapitałowo-odsetkowych, płatnych w złotych, przeliczonych z CHF zgodnie z kursem sprzedaży obowiązującym w pozwanym banku.
Kurs CHF był ustalany poprzez odesłanie do uchwał podjętych przez zarząd banku, które m.in. zawierały wytyczny w zakresie ustalania kursów. Można więc uznać, że sama umowa kredytowa nie wyjaśniała prostym i zrozumiałym językiem w jaki sposób bank będzie ustalał saldo kredytu w dniu uruchomienia kredytu oraz jak będzie ustalał poszczególne raty kredytu.
Sąd Najwyższy wskazał, że nie ulega zatem wątpliwości, że opisany mechanizm ustalania przez pozwany bank kursów waluty (kupna i sprzedaży), który wskutek braku jednoznacznej treści, pozostawiał mu w tym względzie swobodę, stanowi niedozwolone postanowienie umowne, gdyż w sposób oczywisty jest sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy powodów jako konsumentów. Poza tym, przeliczenie kwoty kredytu wypłaconego w PLN nastąpiło według kursu kupna CHF (który jest niższy od kursu sprzedaży), zaś przy spłacie rat kredytowych przeliczenie następowało na podstawie kursu sprzedaży CHF (który jest wyższy od kursu kupna).
Następnie Sąd Najwyższy wskazał, że abuzywność niektórych postanowień nie może powodować automatycznie uznania, że cała umowa jest nieważna. SN w powołanym wyroku przedstawia stanowisko, która pozwala na utrzymanie umowy w mocy. Jednocześnie SN wyraźnie zaznacza, że stwierdzenie nieuczciwego charakteru postanowienia umownego oznacza, że pozostała część umowy nadal będzie obowiązywała strony, rzecz jasna, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. Sąd Najwyższy nie wyklucza więc skutku, w postaci nieważności umowy kredytu w wyniku stosowania niedozwolonych klauzul umownych w zakresie indeksacji lub przeliczania poszczególnych rat kredytu.
Sąd Najwyższy w dalszej części wyroku „poszukuje” kursu waluty, zgodnie z którym można by dokonać przeliczenia ogólnej kwoty zadłużenia. W wyroku odwołano się do orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (C – 26/13), w którym wskazano, że nie stoi na przeszkodzie, by sąd krajowy zastąpił niedozwolone postanowienie umowne przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym. Sąd Najwyższy odwołał się natomiast do wyroku SN z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, w którym dopuszczono jednak możliwość stosownego wypełnienia luki w umowie także w innych sytuacjach, zagrażających interesom konsumenta, gdy nie ma możliwości odwołania się do odpowiedniego przepisu dyspozytywnego.
Mając jednak na uwadze orzecznictwo TSUE, wypełnianie luk powstałych w wyniku stosowania klauzul niedozwolonych dowolnymi przepisami jest niedozwolone. Należy się zgodzić z możliwością stosowania przepisów dyspozytywnych, które jednak w 2008 r. nie obowiązywały, ale tylko w sytuacjach, w których abuzywność zapisów może zagrozić interesom konsumentów. Nie można się zgodzić z koncepcją, która np. poprzez odniesienia do prawa wekslowego pozwalałaby na stosowanie do rozliczeń umowy kredytu indeksowanego niezawierającego klauzuli indeksacyjnej stosować kurs średni Narodowego Banku Polskiego. Byłoby to nieuprawnione ingerowanie w stosunek umowny, poprzez jego uzupełnianie przez sąd, mające na celu swego rodzaju ochronę przedsiębiorcy przed negatywnymi skutkami stosowania klauzul niedozwolonych.
Podsumowanie
W sprawach „Frankowiczów” coraz rzadziej sądy stają na stanowisku, że klauzule indeksacyjne lub przeliczeniowe nie stanowią klauzul niedozwolonych. Pewnym problemem jest stanowisko wyrażane w niektórych orzeczeniach, że „luki” powstałe w umowie mogą być uzupełniane np. poprzez zastosowanie kursu średniego Narodowego Banku Polskiego. Działanie takie zdaniem prawników Kancelarii Lexperiens nie ma podstaw w obowiązujących przepisach prawa.
Pozostaje więc kolejną istotna kwestia, tj. czy umowa „pozbawiona” klauzuli indeksacyjnej lub klauzuli przeliczeniowej (ze skutkiem na dzień jej zawarcia) może być dalej wykonywana, czy też powinna zostać uznana za nieważną.
Często banki wskazują, że niemożliwe jest zawarcie umowy kredytu złotówkowego oprocentowanego w oparciu o LIBOR, co prowadzi do stanowiska, że umowy nie można „odfrankowić” (uznać, że kredyt od początku był kredytem w złotych, bez mechanizmu indeksacji do CHF i oprocentowanym w oparciu o LIBOR). Należy jednak zauważyć, że „odfrankowienie” jest spowodowane działaniem samego banku, które w swoim wzorcu umieścił klauzule niedozwolone, które nie wiążą stron umowy. Zastosowanie klauzul niedozwolonych stanowi więc swego rodzaju sankcję za nieuczciwe działania wobec konsumentów.
Zasadnym jest jednak również przyjęcie koncepcji, zgodnie z którą zastosowanie klauzul niedozwolonych uniemożliwia wykonywanie umowy od dnia jej zawarcia, co prowadzi do uznania umowy za nieważną.
Generalnie można przyjąć, że znamienita większość „Frankowiczów” chciała zawrzeć umowę kredytu na sfinansowanie zakupu nieruchomości za złotówki. Indeksacja była mechanizmem, który umieścił w umowie kredytu bank, wskazując, że zapewnie to niższe oprocentowanie, ewentualnie umożliwi wzięcie kredytu z uwagi na ograniczoną zdolność kredytową w PLN.
Pozostaje więc dosyć skomplikowane zbadanie przez sąd m.in. jaka była wola stron przy zawieraniu umowy, jak również, czy jest możliwe obowiązywanie umowy złotówkowego opartego o LIBOR. Z uzasadnienia orzeczenia SN II CSK 632/17 można wnioskować, że umowa taka może obowiązywać. Niemniej, kwestia ta na pewno będzie jeszcze wielokrotnie poruszana i zasadnym jest już na etapie składania powództwa przewidzieć dwa różne skutki potwierdzenia abuzywności klauzuli indeksacyjnej lub przeliczeniowej.
Co istotne, za nieważnością Umowy przemawiają również inne argumenty, które są często podnoszone w toczących się procesach. Często wymagają one jednak indywidualnych ustaleń, np. co do zachęcania przez bank do zawarcia umowy kredytu indeksowanego, zamiast żądanego kredytu w PLN bez mechanizmu indeksacji.
Jeżeli jesteś zainteresowany analizą swojej umowy kredytowej lub innej umowy, w której Twoim zdaniem występują klauzule niedozwolone, zapraszamy Cię do kontaktu.
Udzielamy także wsparcia prawnego kredytobiorcom, którym bank wypowiedział umowę kredytu indeksowanego lub denominowanego.