W dzisiejszej publikacji skupimy się na zagadnieniu związanym z okolicznością, która wpływa na brak możliwości zniesienia współwłasności. Dokładniej ujmując przedmiotowe zagadnienia – skupimy się w szczególności na braku dopuszczalności zniesienia współwłasności poprzez sprzedaż wolnej ręki.
Zagadnienie zostanie oparte o ciekawą tezę orzeczniczą, która została zaprezentowana przez skład orzekający w postanowieniu z dnia 25 maja 2018 r., sygn. akt: I CSK 439/17.
W tym miejscu pragniemy wyjaśnić, że analiza postanowień i wyroków Sądu Najwyższego jest w naszej codziennej pracy niezwykle ważnym elementem, który dostarcza nam przede wszystkim wiedzy, dobrych praktyk, argumentacji oraz wszelkich atrybutów, które umożliwiają nam skuteczną ochronę interesów naszych Klientów. Dlatego też tak często przywołujemy stanowiska prezentowane przez składy orzekające, w głównej mierze pochodzące właśnie z Sądu Najwyższego, gdyż wierzymy, że warto jest cytować ważne i trafne stanowiska, które wyznaczają właściwe kierunki interpretacyjne i przynoszą nam niezwykłą dawkę wiedzy i argumentów do zastosowania na przyszłość.
Ważne tezy orzecznicze z postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 25 maja 2018 r., sygn. akt: I CSK 439/17
W tym miejscu warto jest zacytować wprost trafne tezy, które niosą ze sobą sporą dawkę praktycznych informacji:
- „Zasadny jest także zarzut niedostatecznego wyjaśnienia w uzasadnieniu postanowienia Sądu drugiej instancji przyjętego sposobu dokonanego podziału w odniesieniu do nieruchomości w kontekście zgłoszonego przez uczestnika zarzutu naruszenia art. 5 k.c. Należy podkreślić, że uczestnik od początku zgłaszał konieczność takiego podziału, który umożliwiłby mu pozostanie na nieruchomości, gdyż jest to jego jedyna nieruchomość, na której mieszka z małoletnimi dziećmi. Wnioskował zatem o podział fizyczny lub – w ostateczności – o sprzedaż „z wolnej ręki”, która ze względu na spodziewaną cenę umożliwiłaby nabycie innego lokalu. Mimo niepowołania się w apelacji wprost na art. 5 k.c., uczestnik wskazywał, że sprzedaż licytacyjna byłaby niemożliwa do pogodzenia z zasadami współżycia społecznego.”.
- „Należy jednak wskazać, że zarówno kodeks cywilny, jak i kodeks postępowania cywilnego nie przewidują sądowego zniesienia współwłasności przez jej sprzedaż z „wolnej ręki” (art. 212 § 2 i art. 625 k.p.c.). Na marginesie można podnieść, że w braku zgody chociażby jednego ze współwłaścicieli na taką sprzedaż, współwłaściciel dysponujący co najmniej połową udziałów we współwłasności może wystąpić o stosowną zgodę do sądu na podstawie art. 199 zdanie drugie k.c.”.
- „Postępowanie nieprocesowe w tym przedmiocie toczy się oddzielnie i nie należy do kategorii spraw wymienionych w art. 618 k.p.c. k.p.c. W piśmiennictwie i judykaturze przyjmuje się, że sporem o prawo własności w rozumieniu art. 618 § 1 zdanie pierwsze k.p.c. jest każdy spór, w którego wyniku rozstrzygnięcia może okazać się, że osoba występująca jako współwłaściciel rzeczy nie jest w ogóle współwłaścicielem lub że przysługujący jej udział we współwłasności ma inną wysokość (zob.m.in. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2010 r., III CZP 114/09, OSNC 2010, nr 7-8, poz. 102). We wszystkich tych sprawach chodzi o spory, których podstawa faktyczna i prawna jest różna. Mogą one być także rozpoznawane w trybie nieprocesowym, zatem ich rozstrzygnięcia mogą przybierać różną postać. Takich sporów dotyczą np. sprawy o stwierdzenie nabycia przez zasiedzenie własności nieruchomości wspólnej.”.
Podsumowanie
Zatem wiemy już, że nie jest dopuszczalne sądowe zniesienie współwłasności przez upoważnienie jednego ze współwłaścicieli do sprzedaży nieruchomości „z wolnej ręki”. To istota okoliczność, która wymaga podkreślenia szczególnie na gruncie przepisów cywilnych.