Pomożemy Ci w uzyskaniu odszkodowania z KRUS lub zadośćuczynienia za krzywdy doznane w wypadku przy pracach rolnych.
Prawnicy Kancelarii Lexperiens udzielą Ci wsparcia w uzyskaniu z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego:
- jednorazowego odszkodowania za doznanie stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wskutek wypadku przy pracy rolniczej lub rolniczej choroby zawodowej;
- odszkodowania dla członków rodziny ubezpieczonego, który zmarł wskutek wypadku przy pracy rolniczej lub rolniczej choroby zawodowej.
Ponadto, pomagamy osobom pracującym w rolnictwie w uzyskaniu:
- zadośćuczynienia za wypadek przy obsłudze maszyny rolniczej;
- zadośćuczynienia za wypadek przy używaniu narzędzi rolniczych;
- zadośćuczynienia za urazy spowodowane przez ostre przedmioty i narzędzia;
- zadośćuczynienia za wypadek z udziałem zwierząt;
- zadośćuczynienia za upadek z wysokości.
Udzielimy Ci profesjonalnego wsparcia na każdym etapie sprawy.
Udzielamy także wsparcia prawnego rodzinom osób, które zginęły przy wykonywaniu prac rolnych.
Nasze działania rozpoczynamy od analizy, która pozwoli ustalić, czy możesz uzyskać zadośćuczynienie oraz wstępnie ustalić jego wysokość.
Następnie wystąpimy w Twoim imieniu do ubezpieczyciela lub innego odpowiedzialnego podmiotu. Jeżeli będzie taka możliwość to zawrzemy w Twoim imieniu ugodę.
W przypadku niemożliwości ugodowego rozwiązania sporu, skierujemy w Twoim imieniu pozew do sądu. Będziemy Cię reprezentować podczas rozpraw, jak również będziemy składać w Twoim imieniu pisma procesowe.
Po uzyskaniu korzystnego wyroku, pomożemy Ci w uzyskaniu pieniędzy od podmiotu zobowiązanego do wypłaty odszkodowania lub zadośćuczynienia.
Jest również możliwe, że odszkodowanie lub zadośćuczynienie, które otrzymałeś jest za niskie. W takiej sytuacji możemy Ci pomóc w uzyskaniu dodatkowych kwot.
Jeżeli chcesz uzyskać zadośćuczynienie za wypadek przy pracach rolnych, zapraszamy Cię do kontaktu. Pomożemy Ci ustalić czego możesz się domagać i poprowadzimy dla Ciebie kompleksowo sprawę.
Więcej informacji; przykłady
Prawnicy Kancelarii prowadzili proces przeciwko ubezpieczycielowi rolnika o zadośćuczynienie dla poszkodowanego za szkodę, która nastąpiła w związku z pracą maszyny rolniczej przeznaczonej do obróbki cebuli.
Maszyna podczas pracy ucięła poszkodowanemu cztery palce. Pełnomocnik zakładu ubezpieczeń zarzucał poszkodowanemu wyłączną winę w zaistnieniu wypadku, wskazując, że poszkodowany nieprawidłowo obsługiwał maszynę (pracował gołymi rękoma bez użycia jakichkolwiek narzędzi, które zapewniałby mu bezpieczeństwo). Dodatkową „przeszkodą” w uzyskaniu odszkodowania w niniejszej sprawie był fakt, że poszkodowany wykonywał swoją pracę „na czarno”.
Prawnikom kancelarii ostatecznie udało się przekonać Sąd, że również w przypadku świadczenia pracy bez umowy właściciel gospodarstwa rolnego jest zobowiązany zapewnić bezpieczne i higieniczne warunki pracy. Sąd uznał, że w niniejszej sprawie podstawową przyczyną wypadku było właśnie niezapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy i nie może być mowy o wyłącznej winie poszkodowanego.
W konsekwencji Sąd zasądził na rzecz poszkodowanego wielotysięczne zadośćuczynienie.
Jeżeli ucierpiałeś w wyniku wypadku przy pracach rolniczych, skontaktuj się z nami. Pomożemy Ci ocenić Twoje prawa i poprowadzimy dla Ciebie sprawę przed sądem. Przy dochodzeniu przez Ciebie roszczeń nie ma znaczenia, czy byłeś zatrudniony "na czarno", czy miałeś umowę.
Prawnicy kancelarii prowadzili proces przeciwko Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej o odszkodowanie i zadośćuczynienie za śmierć jej pracownika, która nastąpiła w związku z pracą maszyny rolniczej – prasy do słomy. Kancelaria reprezentowała przed sądem wdowę i trójkę małoletnich dzieci zmarłego.
Zasadniczym problemem w sprawie był fakt, że zmarły w chwili wypadku był nietrzeźwy (badania wykazały stężenie alkoholu etylowego w wysokości 2,46 ‰). Maszyna w chwili wypadku była sprawna. W związku z powyższym pełnomocnik Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej zarzucał wyłączną winę zmarłego w zaistnieniu wypadku i wnosił o oddalenie powództwa w całości. Do stanowiska Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej przychylił się Sąd Rejonowy oddalając powództwo w znacznej części.
Prawnicy Kancelarii wnieśli od niekorzystnego dla rodziny zmarłego wyroku apelację, która okazała się skuteczna. Sąd Okręgowy uznał, że w niniejszym przypadku do wypadku doszło w związku z ruchem maszyny prasującej słomę, a zmarły jedynie przyczynił się do zaistnienia wypadku. Powyższe skutkowało zasądzeniem na rzecz wdowy i małoletnich dzieci zmarłego wielotysięcznych odszkodowań i zadośćuczynień. Sprawę prowadzili radca prawny Łukasz Zgłobicki i radca prawny Bartosz Nowak.
Jeżeli ucierpiałeś w wyniku prac w gospodarstwie rolnym lub ktoś z Twoich bliskich zginął podczas prac w gospodarstwie rolnym, skontaktuj się z nami. Pomożemy w ustaleniu przysługujących Ci praw i zapewnimy kompleksowe wsparcie prawne.
Wyrokiem z dnia 10 maja 2017 r. Sąd Okręgowy w Elblągu zasądził prawomocnie od pozwanego ubezpieczyciela na rzecz poszkodowanego powoda kwotę 33.000 zł wraz z odsetkami i kosztami procesu.
Wyrok zapadł na tle następującego stanu faktycznego.
Ubezpieczony w pozwanym zakładzie ubezpieczeń rolnik był właścicielem gospodarstwa rolnego. Po sąsiedzku, po drugiej stronie drogi, mieszkał poszkodowany. Z podwórka poszkodowanego powoda było widać gospodarstwo sąsiada. Powód często pomagał sąsiadowi, który zajmował się hodowlą bydła przy pracach w gospodarstwie rolnym. W dniu, w którym doszło do wypadku bydło przebywało na ogrodzonym pastwisku, niedaleko domu, był tam również byk. Właściciel gospodarstwa zamierzał zagnać stado na zimę do obory. Początkowo zagnał całe stado do obory, zwierzęta do tej obory szły luzem, nie były związane. Tam przywiązał krowy, jednak byk w tej oborze się już nie zmieścił i właściciel postanowił przeprowadzić go do innego budynku gospodarczego. Byk się opierał, zapierał nogami, nie chciał iść, co zauważył mieszkający naprzeciwko poszkodowany i przyszedł pomóc sąsiadowi. Byk zaatakował rogami powoda. W wyniku wypadku powód doznał poważnych i dotkliwych obrażeń ciała.
Właściciel gospodarstwa, do którego należał byk, posiadał obowiązkową polisę odpowiedzialności cywilnej rolników, wykupioną w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. W opisywanej sprawie nie bez znaczenia pozostawał fakt, że w czasie zdarzenia poszkodowany znajdował się w stanie nietrzeźwości, zaś w ocenie sądu ten czynnik miał istotny wpływ na skutki wypadku. Pomimo tego sąd uznał, że poszkodowanemu przysługuje zadośćuczynienie w wysokości 33.000 zł.
Jeżeli podczas prac w gospodarstwie rolnym doznałeś uszczerbku na zdrowiu w wyniku wypadku ze zwierzęciem, skontaktuj się z nami. Pomożemy w ustaleniu przysługujących Ci praw i zapewnimy kompleksowe wsparcie prawne.
Zgodnie z ustawą o ubezpieczeniu społecznym rolników za wypadek przy pracy rolniczej uważa się:
- nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną,
- które nastąpiło podczas wykonywania czynności związanych z prowadzeniem działalności rolniczej albo
- pozostających w związku z wykonywaniem tych czynności.
Wypadek przy pracy rolniczej musi mieć miejsce:
- na terenie gospodarstwa rolnego, które ubezpieczony prowadzi lub w którym stale pracuje, albo na terenie gospodarstwa domowego bezpośrednio związanego z tym gospodarstwem rolnym lub
- w drodze ubezpieczonego z mieszkania do gospodarstwa rolnego, o którym mowa w pkt 1, albo w drodze powrotnej, lub
- podczas wykonywania poza terenem gospodarstwa rolnego, o którym mowa w pkt 1, zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności rolniczej albo w związku z wykonywaniem tych czynności, lub
- w drodze do miejsca wykonywania czynności, o których mowa w pkt 3, albo w drodze powrotnej.
Jednorazowe odszkodowanie przysługuje:
- ubezpieczonemu, który doznał stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wskutek wypadku przy pracy rolniczej lub rolniczej choroby zawodowej;
- członkom rodziny ubezpieczonego, który zmarł wskutek wypadku przy pracy rolniczej lub rolniczej choroby zawodowej.
Jednorazowe odszkodowanie nie przysługuje ubezpieczonemu, jeżeli:
- spowodował wypadek umyślnie albo wskutek rażącego niedbalstwa lub
- będąc w stanie nietrzeźwości lub będąc pod wpływem środków odurzających, substancji psychotropowych lub innych środków o podobnym działaniu, sam w znacznym stopniu przyczynił się do wypadku.
Jeżeli jesteś ubezpieczony w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego i ucierpiałeś w wyniku prac w gospodarstwie rolnym, skontaktuj się z nami. Pomożemy w ustaleniu przysługujących Ci praw i zapewnimy kompleksową obsługę prawną.
Kancelaria zajmowała się prowadzeniem sprawy z odwołania poszkodowanej od decyzji Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, odmawiającej prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy rolniczej.
W wyniku wypadku poszkodowana doznała rozległej rany szarpanej prawej ręki wskutek jej pochwycenia przez mechanizm pracującego siewnika. W uzasadnieniu decyzji Prezes KRUS wskazał, iż poszkodowana spowodowała wypadek wskutek rażącego niedbalstwa, zatem odszkodowanie jej nie przysługuje. W wyniku przeprowadzonego postępowania powypadkowego ustalono bowiem, że poszkodowana doznała urazu w sytuacji gdy przebywając na desce zamontowanej na bronie zgarniającej siewnika, służącej za podest technologiczny próbowała wyciągnąć z dna jego skrzyni ładunkowej kij, bez uprzedniego wyłączenia obsługiwanego przez męża sprzętu rolniczego.
Sąd doszedł co prawda do wniosku, że poszkodowana naruszyła zasady bezpieczeństwa i higieny pracy przy obsłudze maszyn w rolnictwie, jednak jej zachowania nie można uznać za rażąco niedbałe. Poszkodowana nie przeszła bowiem przeszkolenia z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy w odniesieniu do pracy w rolnictwie, nie miała możliwości zapoznania się z instrukcją obsługi siewnika, a ponadto na siewniku nie było żadnych widocznych oznaczeń ostrzegawczych. W związku z powyższym jako osoba nieprzygotowana do wykonywania tego typu pracy, nie była świadoma istniejącego zagrożenia, związanego z podjętymi przez nią czynnościami w trakcie pracy siewnika.
W konsekwencji Sąd zmienił zaskarżoną decyzję, przyznając odwołującej prawo do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy rolniczej w wysokości odpowiadającej 55% stałego uszczerbku na zdrowiu tj. kwotę 35.750 zł.
Wyrok Sądu Rejonowego Poznań – Grunwald i Jeżyce w Poznaniu, VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 10 listopada 2015 r., sygn. akt: VI U 71/15.
Jeżeli zostałeś poszkodowany podczas prac w gospodarstwie rolnym w wyniku obsługi maszyny rolniczej, zapraszamy Cię do kontaktu. Pomożemy ustalić przysługujące Ci prawa i udzielimy kompleksowego wsparcia w uzyskaniu przez Ciebie pieniędzy.
Jednorazowe odszkodowanie z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego z tytułu wypadku przy pracy rolniczej należy się również w przypadku wykonywania czynności związanych z prowadzeniem hodowli „dla własnych potrzeb”.
Powyższe potwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 listopada 2012 r. (sygn. akt III UK 9/12) w sprawie, w której poszkodowany rolnik domagał się z KRUS jednorazowego odszkodowania w wysokości 17.860 zł.
Poszkodowany w ramach gospodarstwa rolnego zajmował się produkcją roślinną, nie hodował ani bydła, ani trzody chlewnej. W dniu zdarzenia, ubezpieczony w KRUS hodował m.in. jedną kozę na własne potrzeby. Podczas wykonywania paśnika dla kozy, poszkodowany uciął sobie palce przy prawej ręce.
Sąd Rejonowy nie uwzględnił odwołania poszkodowanego rolnika od decyzji KRUS odmawiającej wypłaty odszkodowani. Jako powód, sąd pierwszej instancji wskazał, że gospodarstwo rolne poszkodowanego prowadzi jedynie produkcję roślinną. Koza i dawane przez kozę mleko było natomiast wyłącznie wykorzystywane na potrzeby poszkodowanego rolnika i jego rodziny. Powyższe spowodowało uznanie przez sąd, że zdarzenie związane z obcięciem palców nie może być uznane za wypadek przy pracy rolniczej.
Sąd Okręgowy nie uwzględnił apelacji poszkodowanego rolnika, przyjmując, że ustalenia Sądu Rejonowego były prawidłowe. Rozpatrujący sprawę sąd drugiej instancji zgodził się, że „hodowla kozy nie była w żaden sposób powiązana z prowadzoną przez ubezpieczonego działalnością rolniczą”.
Pomimo przegrania sprawy w dwóch instancjach, poszkodowany rolnik postanowił skierować skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego, który potwierdził nieprawidłowość wcześniejszych wyroków i skierował sprawę do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy stwierdził przede wszystkim, że „(…) prowadzenie nawet niewielkiej hodowli, której produkty są zużywane zwykle przez rolnika oraz jego rodzinę nie może być traktowane inaczej, jak tylko jako prowadzenie działalności rolniczej. Jest to bowiem bez wątpienia działalność w zakresie produkcji zwierzęcej, zaś zwierzęta hodowane w ten sposób stanowią część inwentarza gospodarstwa rolnego, który jest utrzymywany po to, aby dostarczał określonych produktów (mleka, masła, jajek, a także potrzebnego do prowadzenia działalności w zakresie produkcji roślinnej naturalnego nawozu), bez względu na to czy produkty te będą następnie sprzedawane, czy też zużyte na własne potrzeby rolnika i jego rodziny. Dlatego też nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które nastąpiło podczas wykonywania czynności polegających na prowadzeniu hodowli „dla własnych potrzeb” albo pozostających w związku z wykonywaniem tych czynności, jest wypadkiem przy pracy rolniczej w rozumieniu art. 11 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników.”
Jeżeli doznałeś wypadku przy pracy rolniczej, a KRUS odmówił Ci wypłaty odszkodowania, nie należy od razu rezygnować ze swoich roszczeń. Może się okazać, że zarówno ubezpieczyciel, jak również sądy bezpodstawnie odmówiły Ci wypłaty odszkodowania.
W przypadku wątpliwości jakie prawa przysługują Ci w związku z wypadkiem przy pracy rolniczej, skontaktuj się z nami. Wykonamy analizę Twojej sprawy i w razie możliwości pomożemy Ci uzyskać z KRUS należne Ci pieniądze.
Za rolniczą chorobę zawodową zgodnie z ustawą o ubezpieczeniu społecznym rolników uważa się chorobę, która powstała w związku z pracą w gospodarstwie rolnym, jeżeli choroba ta jest objęta wykazem chorób zawodowych określonych w przepisach wydanych na podstawie Kodeksu pracy.
Sąd Najwyższy w dniu 20 czerwca 2017 r., sygn. akt III CZP 114/16 wydał uchwałę, w której potwierdził, że OC rolników obejmuje również szkody wyrządzone przez psa wykorzystywanego przez rolnika użytkowo w gospodarstwie rolnym.