Analiza aktualnego orzecznictwa Sądu Najwyższego często pomaga przy ustaleniu właściwej strategii, ocenieniu szans na sukces danej sprawy etc. To właśnie bieżące aktualizowanie tej wiedzy stanowi niezwykle istotny element naszej codziennej pracy. W dzisiejszej publikacji przybliżymy dwa ważne zagadnienia, które mają istotne znaczenie praktyczne:
- Istota ochrony wynikająca z ubezpieczenia osobowego – w oparciu o tezę z postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2013 r., sygn. akt: IV CSK 699/12;
- Wykładnia umów dotyczących ubezpieczenia osobowego – w oparciu o tezę z postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2019 r., sygn. akt: V CSK 623/17.
Istota ochrony wynikająca z ubezpieczenia osobowego – co w przypadku, gdy uposażonym jest wskazany bank?
W tym miejscu warto jest zacytować stanowisko zaprezentowane przez skład orzekający w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2013 r., sygn. akt: IV CSK 699/12 – „W ubezpieczeniu osobowym (art. 829 k.c.) ochrona nie polega na zapłacie odszkodowania za doznaną szkodę, ale na wypłacie określonej sumy pieniężnej w razie zajścia w życiu osoby ubezpieczonej przewidzianego w umowie wypadku.”. Dodatkowo warto jest przytoczyć kontekst, który dotyczył tego, kto jest uprawniony do otrzymania określonej sumy pieniężnej, w przypadku posiadania umowy kredytu hipotecznego i stosownych postanowień umownych – „Z chwilą zawarcia umowy ubezpieczonym stała się żona powoda, a po jej śmierci stosunek ubezpieczenia, aż do wypłaty świadczenia przez ubezpieczyciela, utrzymywał się z udziałem uposażonego, jako wierzyciela. W ubezpieczeniu osobowym bowiem, zgodnie z art. 831 § 1 k.c. i postanowieniami o.w.u., ubezpieczony może wskazać osobę uprawnioną do otrzymania sumy ubezpieczenia w razie śmierci ubezpieczonego. Powód i jego żona taką osobę wskazali. Uposażonym, zgodnie z dokumentem ubezpieczenia uczynili bank, który udzielił im kredytu. Z chwilą zatem zajścia zdarzenia objętego ryzykiem, tu śmierci, wyłącznie uprawnionym do otrzymania świadczenia, a zatem wierzycielem w umowie ubezpieczenia stał się bank kredytujący.”. Jednakże postanowienie to było punktem wyjścia do dalszej naszej analizy związanej z wykładnią umów dotyczących ubezpieczenia osobowego, o których w dalszej części publikacji.
Wykładnia umów dotyczących ubezpieczenia osobowego
„Przy wykładni postanowień ogólnych warunków umowy ubezpieczenia należy uwzględniać cel i istotę tej umowy a także jej rodzaj. W ubezpieczeniu osobowym (art. 829 k.c.) ochrona nie polega na zapłacie odszkodowania za doznaną szkodę, ale na wypłacie określonej sumy pieniężnej w razie zajścia w życiu osoby ubezpieczonej przewidzianego w umowie wypadku.” – tak postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2019 r., sygn. akt: V CSK 623/17.
Jak czytamy dalej – „Według poddanego analizie tego Sądu postanowienia art. 8 lit. c umowy dodatkowej – śmierć wskutek nieszczęśliwego wypadku: „(…) nie wypłaci Sumy ubezpieczenia, jeżeli Nieszczęśliwy wypadek, w wyniku którego Ubezpieczony zmarł, został spowodowany lub miał miejsce w następstwie prowadzenia pojazdu mechanicznego lub innego środka transportu przez Ubezpieczonego, który nie był do tego uprawniony.” Z literalnego brzmienia tego postanowienia umownego nie da się wyprowadzić wniosku, iż do wyłączenia obowiązku świadczenia po stronie ubezpieczyciela – jeśli wypadek, w wyniku którego zmarł ubezpieczony miał miejsce w następstwie prowadzenia pojazdu mechanicznego przez ubezpieczonego, który nie był do tego uprawniony – niezbędne jest stwierdzenie istnienia związku przyczynowego pomiędzy wypadkiem a brakiem uprawnień do kierowania pojazdem przez ubezpieczonego. W art. 8 lit. c umowy dodatkowej został zdefiniowany „nieszczęśliwy wypadek”, w którym zginął ubezpieczony, za który ubezpieczyciel nie wypłaci sumy ubezpieczenia. Użyte w jego treści określenie „w następstwie” oznacza skutek, konsekwencję zachowania ubezpieczonego polegającego na prowadzeniu przez niego pojazdu bez względu na to, czy zachowanie to doprowadziło do „nieszczęśliwego wypadku”. Wypadek musiał być zatem następstwem prowadzenia pojazdu, a nie następstwem braku uprawnień do jego prowadzenia. Posiadanie uprawnień do kierowania pojazdem sprowadza się jedynie na spełnieniu formalnego warunku dysponowania prawem jazdy odpowiedniej kategorii (zob. art. 3 ust. 1 lit. a) ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami Dz. U. Nr 30, poz. 151 z późn. zm.). Z drugiej strony, trudno wyobrazić sobie w jakich okolicznościach nieszczęśliwy wypadek mógłby być następstwem braku uprawnień do kierowania pojazdem, skoro samo posiadanie uprawnień nie chroni przed samym wypadkiem jak i przed jego skutkami. Z tych wszystkich względów nie można podzielić stanowiska Sądu drugiej instancji, opartego jedynie na wykładni literalnej, iż do umownego wyłączenia obowiązku ubezpieczyciela zapłaty sumy ubezpieczenia przewidzianego w art. 8 lit. c umowy dodatkowej niezbędne jest istnienie związku przyczynowego pomiędzy brakiem uprawnień do kierowania pojazdem a nieszczęśliwym wypadkiem, w którym zginął ubezpieczony.”.
Powyższe budziło sporą kontrowersję, gdyż (również w naszej ocenie) stanowisko zaprezentowane przez Towarzystwo Ubezpieczeniowe było irracjonalne i oczywiście błędne. Z takimi sporami natury prawnej często się spotykamy, dlatego warto jest wybrać należytą ochronę swoich interesów, gdyż Towarzystwa Ubezpieczeniowe dość swobodnie i niezgodnie z prawem dokonują wykładni swoich postanowień z Ogólnych Warunków Umowy Ubezpieczeniowej (potocznie zwanej OWU).